@ << Elita Przeznaczenia >> @
Ogame to strategiczna gra symulacyjna o międzynarodowym zasięgu. Tysiące graczy zbiera się jednocześnie, by grać ze sobą lub przeciw sobie. Aby grać z nimi, potrzebujesz tylko zwykłej przeglądarki internetowej.
OGame jest grą międzygalaktycznych podbojów.
Rozpoczynasz z tylko jednym nierozwiniętym światem, który rozbudujesz do silnego imperium, mogącego bronić, twoje ciężko zdobyte kolonie.
Stwórz infrastrukturę ekonomiczną i militarną, którą wykorzystasz w następnych wielkich techicznych osiągnięciach.
Wypowiadaj wojny innym imperiom, ponieważ musisz walczyć z innymi graczami by zdobywać surowce.
Negocjuj z innymi władcami, w celu utworzenia sojuszu lub handluj, aby zdobyć najpotrzebniejsze surowce.
Buduj flotę w celu narzucenia swojej woli na całym universum.
Gromadź swoje surowce za nie do zdobycia ścianą zbudowaną z obrony planetarnej.
Cokolwiek chcesz zrobić, OGame ci to umożliwi.
Będziesz siał postrach w najbliższej okolicy? Czy uderzysz w serce tych, co atakują tylko bezbronnych??
To tak oficjalnie
A ode mnie:
Gra jest w okienkach w przeglądarce internetowej wiec grafiki tu nie uświadczycie
Polega na rozbudowie swoich planet w celu wydobycia surowców i przy ich pomocy rozbudowy floty która gnębimy sąsiadów i dzięki temu zdobywamy dodatkowy surowiec.
Jak ktoś ma głowę do matematyki i lubi siedzieć przed kompem z kartka długopisem i kalkulatorem to to jest coś dla niego.
Gra cholernie wciąga (a wg niektórych nawet uzależnia).
Offline
Kiedyś grałem...
Moim zdaniem nawet fajna tylko nie zbyt dzierżę gry w których nic sie nie robi tylko klika...
Można powiedzieć noobkiem byłem jakiś sojusz IMPERIUM chyba 2k pkt ale szybko mi się znudziło
ale gra warta polecenia xD
Offline
grałem w nią, nawet dobrze mi szło, niestety zostawanie po godzinach w pracy nie wpłynęło za dobrze na moje transportery hehehe, kiedyś pewnie do niej jeszcze wrócę ;]
Ostatnio edytowany przez PsiaKrew (2007-08-30 21:27:00)
Offline
W sprawie ogame nie padło najważniejsze zdanie - to co odróżnia tą grę od większości gier przez przeglądarkę: nie jest turówką, jeśli wysyłasz flotę o 20:00 do miejsca gdzie leci sie 8h to doleci dokładnie o 4:00.
I a propos tego przypomniała mi się pewna historia. Środek sesji, wiadomo - jedni znoszą ją lepiej inni gorzej, grupa znajomych ma przed sobą trudny egzamin, jednego z nich spotykam na korytarzu - blady jak ściana, wory pod oczami, no autentycznie po prostu zgon. Pytam się co tak źle wygląda a on na to że nie spał od 3 dni (było to po nim widać). Pytam czy taki trudny egzamin a on na to że razem z sojuszem leciał na bitwę.
Jeśli ktoś lubi starcraftowe klimaty to ta gierka potrafi nieźle uzależnić.
Offline