EliteOfDestiny

@ << Elita Przeznaczenia >> @


#1 2007-09-16 10:19:24

ollie

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2007-08-28
Posty: 34

Co mi leży na wątrobie...

Właśnie postanowiłam napisać co mi leży na wątrobie odnośnie naszej gildii.
Po pierwsze, dawno temu wszyscy płakali żeby było forum, a jak już jest, to regularnie odwiedza je z 6 osób na krzyż (nie mówiąc już o pisaniu). Po drugie coraz bardziej jeży mnie stosunek liderów do gildii. Dzikus, to już dawno było wiadomo, że mu gildia wisi i powiewa, bo mu sie gra znudziła, ale Kalan obiecywał, że gildia zawsze się będzie świetnie miała, bo jest On, i że będzie pilnował Dzikusa, żeby się logował gdy będzie potrzebny. Tymczasem Dzikus zalogował się w sobotę koło 16:00 i zapytał jak tam wojna. Hmm pomyślmy... Znów nas na niej nie było! Kalan też ostatnio nie gra. Miał mieć od czwartku net, a tymczasem jest codziennie zalogowany, wprawdzie tylko na troszkę, ale mógłby chociaż powiedzieć, czy nadal ma problemy z netem, czy nie ma go z innych powodów, kiedy będzie i czy w ogóle. Gildia biega sobie samopas bez liderów i zbiera coraz mniej pochlebne opinie. Niby generałowie są codziennie, ale tak naprawdę oprócz zmiany pozycji i przyjmowania nowych nic więcej nie mogą. Odchodzą od nas kolejni gracze znudzeni tą sytuacją. Pomijam Koksa i Marynarza, bo oni już dawno zapowiedzieli, ze nabiją 50+ i idą dalej, ale niedawno odszedł eXperianCe i SongokuPL. I ja też zaczynam myśleć o zmianie gildii W moich oczach EliteOfDestiny jest grupą dobrych znajomych, ale już nie gildią: nie ma lidera, nie wiadomo co sie dzieje z subem, nie chodzimy na wojny, na pvp, nie zakładamy sojuszy (btw, Kuberix poprosił kilka dni temu Dzikusa o założenie ally z Babilonem, na co Dzikus odpowiedział spontanicznym wylogowaniem się). To tyle.

Offline

 

#2 2007-09-16 15:03:57

roni

Moderator

Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 29
Punktów :   

Re: Co mi leży na wątrobie...

Pozostaje mi się tylko pod tym podpisać.
Można by dodać jeszcze kilka kwestii ale poczekam na nowy dział, o który prosiłem. Chyba że założenie go potrwa tak długo, że tak jak większości przejdą mi chęci do pisania na forum.

Offline

 

#3 2007-09-18 12:23:58

Kudlacz

Moderator

Skąd: z Kątowni ^^
Zarejestrowany: 2007-08-28
Posty: 16
Punktów :   

Re: Co mi leży na wątrobie...

Tez sie pod tym podpisze
Jak tak dalej pojdzie to gildia sie rozpadnie
Ale jedyny ratunek to chyba zeby Dzikus oddal konto komus kto bedzie na nim gral albo chociaz logowal sie jak bedzie trzeba
bo bez grajacego lidera mozemy o gildii zapomniec

Offline

 

#4 2007-09-18 22:23:35

ollie

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2007-08-28
Posty: 34

Re: Co mi leży na wątrobie...

No ale widzisz: kontaktu z Dzikusem nie ma kompletnie żadnego. Nawet jak sie zaloguje, to jego udział w życiu gildii ogranicza się do "k***, szybko! czekam 5 minut i jak nie napiszesz, to spier**lam. Pośpisz się k**"... Przepraszam za tę łacinę, ale to była taka esencja dzikusowych wypowiedzi ;P

Kalan, jeśli to przeczytasz (JEŚLI - bo na forum nie zaglądasz), to wiedz, że jest mi przykro, że sprawy się toczą takim torem, ale nie ma co się oszukiwać - gildia umiera śmiercią naturalną i chyba już nie wiele da się z tym zrobić

Na koniec odrobina ironii.

Jako że Kalan prosił mnie bym dopilnowała wszystkiego, mówię: ludzie, idźta gdzie chceta, byle wam sie dobrze w Kalu wiodło!

Offline

 

#5 2007-09-21 07:10:28

ASIAPL

GettoBoy

Skąd: Tomaszów mazowiecki
Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 16
Punktów :   

Re: Co mi leży na wątrobie...

lol:)zgadzam sie z wami ale mozna tez zalozyc nowa gildie i wybiezecie lidera aktywnego

Ostatnio edytowany przez ASIAPL (2007-09-21 07:12:18)


Są dni sa chwile sa ludzie i debile:)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plmaltańczyk szczeniak cena imiona dla zwierząt fila brasileiro adopcje